środa, 13 stycznia 2016

Jak utrzymać motywację do diety i ćwiczeń

Nowy Rok to nowe plany i nowe cele. Mamy też bardzo dużo chęci na ich realizację. Niestety zapał szybko mija, jeśli nie podtrzymujemy tego żaru entuzjazmu w trakcie całego roku. Polecam kilka sposobów, które pomogą utrzymać motywację na najwyższym poziomie. 
Stawiaj sobie duże cele, które podziel na bardzo małe wyzwania.
To bardzo ważne by stawiać przed sobą bardzo duże cele, chodzi o to by pchać siebie do osiągania więcej. Jednak powinniśmy rozbić je na drobne wyzwania. Duże cele, które chcemy zrealizować mogą nas przerosnąć i tracimy zapał, entuzjazm, wątpimy w siebie. Dlatego im mniejsze wyzwania tym łatwiej je osiągnąć. Dzięki temu my czujemy satysfakcje i dumę z siebie, jesteśmy o krok bliżej celu, ale co najważniejsze stajemy się bardziej pewni siebie i zaczynamy sobie ufać. Zaufanie do siebie jest równe sukcesowi.

Planuj, kup kalendarz i tablicę korkową.
Samo planowanie nic nie da, oczywiście możemy wymyśleć coś interesującego i pozostawić to w naszej głowie. Jednak czas, obowiązki, życie codzienne będą to rozmywały. Zrób listę tego co chciałabyś osiągnąć. Wybierz z tej listy jedną rzecz na początek, ta która jest dla Ciebie na chwilę obecną najważniejsza. Wydrukuj lub stwórz grafikę, powieś na tablicy korkowej w miejscu, w którym przebywasz cały czas (lodówka, komputer). Miej to przed oczami, nie zapomnisz o tym i będzie Tobie się łatwiej skoncentrować na wykonaniu zadania.

Odchudzanie skuteczne i bezpieczne.
Gdy cel jest jasny i klarowny – schudnąć. Ale ile? Jak szybko? W jaki sposób? Wszystkim nam zależy na maksymalnych efektach w ekspresowym czasie przy minimalnym wysiłku. Dlatego wciąż popularne są diety zakładające drastyczne obniżenie kaloryczności posiłków, obiecujące rewelacyjne efekty po 2-4 tygodniach stosowania. Wiele osób przechodząc na dietę zapomina, że najważniejsze jest zdrowie i uniknięcie efektu jo-jo. Jeśli chcesz, żeby dieta była skuteczna, nie wyrządziła ci krzywdy a jej efekty pozostały na lata, podejdź do niej rozsądnie. Przed rozpoczęciem diety wybierz się do specjalisty dietetyka i zrób kompleksowe badania. Przede wszystkim warto wykonać morfologię, a także lipidogram i poziom cukru we krwi. Należy również skontrolować poziom hormonów tarczycy, które mają duży wpływ na przemianę materii. Konieczna będzie także znajomość własnego metabolizmu spoczynkowego (można go obliczyć według odpowiednich wzorów lub sprawdzić podczas badania na specjalnych wagach w gabinecie dietetycznym) oraz określenie poziomu aktywności fizycznej. Do tych informacji powinien być dobrany odpowiedni plan dietetyczny tak, by wytwarzany deficyt kaloryczny nie był zbyt duży, aby po okresie szczuplenia uniknąć efektu jo-jo. Należy świadomie dostarczać swojemu organizmowi składników odżywczych, aby nie doprowadzić do niedoborów. Bez niezbędnych składników nie uda się bowiem zbudować nowej sylwetki.

Ucz się!
Szukaj informacji w jaki sposób utrzymać swoją siłę motywacji. Czytaj jak radzić sobie z trudnościami, jak zachowywać się w chwilach zwątpienia, co robić gdy przychodzą trudne chwile.

Szukaj wsparcia u innych.
Niektórym może wydać się to niezbyt mądry sposób. Jednak moc jaka tkwi w drugim człowieku, jego dobre słowo i zachęta, aby iść dalej i nie przejmować się porażkami jest ogromna, daje siłę i chęć do dalszej walki.

Nagradzaj siebie za osiągane rezultaty.
Pamiętaj, aby nagrodą nie była czekolada czy inna przekąska. Nagrodą niech będzie długa kąpiel w przyjemnej woni olejków, wizyta u kosmetyczki, dobry sen itp.

Daj sobie szansę pokochania nowego stylu życia i żywienia.

Zmiana nawyków żywieniowych często kojarzy się ze zmianami niemożliwymi do wprowadzenia ich w życie. Dobór zdrowych produktów nie zawsze musi się kończyć niesmacznym jedzeniem. Jest wiele zalecanych produktów, które rzadko spożywasz a są smaczne i chętnie byś po nie sięgnęła gdybyś kiedykolwiek je spróbowała, np.: płatki, orzechy, otręby z owocami suszonymi, jogurty, maślanki, pieczywo razowe z owocami suszonymi, pieczywo razowe z ziarnami itp.

Wypisz powody, dla których rozpoczęłaś odchudzanie, np.:
- aby lepiej się czuć,
- by być zdrowszym,
- poprawić wygląd,
- mieć więcej energii.

Dietę musi wspomagać sport.
Brzmi banalnie, ale aktywność fizyczna wyzwala endorfiny (hormony szczęścia) niezwykle potrzebne, gdy musisz zrezygnować np. ze słodyczy. Większość osób przechodzących na dietę to bynajmniej nie amatorzy sportu. Ograniczenie aktywności fizycznej doprowadziło ich właśnie w to miejsce, w którym ciężko już zejść z fotela. Warto uświadomić sobie na początku diety, że zmiana sposobu żywienia to tylko połowa sukcesu, dla pełnego efektu niezbędne są ćwiczenia fizyczne. Niekoniecznie trzeba zmuszać się do biegania czy robienia brzuszków, jeśli na samą myśl o tym odchodzi nam ochota na cokolwiek. Do wyboru mamy pełen wachlarz zajęć, począwszy od basenu i wodnego aerobiku, który odciąża kręgosłup poprzez taniec, jogę, kickboxing, siłownię, kończąc na tenisie, siatkówce, nordic walkingu czy zwykłych spacerach. W tym przypadku, podobnie jak w zmianie odżywiania, ważna jest metoda małych kroków. Nikt nie przebiegnie maratonu bez treningu, tak jak nikt nie poprawi wydajności fizycznej bez regularnych ćwiczeń. Dla większości osób największy problem stanowi wyjście z domu. Brak motywacji i wyrobionego nawyku, przyzwyczajenie do kanapy, czasem również dyskomfort i wstyd. Do tych wszystkich osób pomocną dłoń wyciągają trenerzy z ekranów telewizorów i monitorów komputerów. W sieci znajdziemy filmiki treningowe różnych technik i dyscyplin na różnym poziomie zaawansowania. Zaczynając od ćwiczeń kanapowych trwających do 15 minut i nie wymagających podnoszenia się z ukochanego mebla, po pełen 45 minutowy trening angażujący wszystkie grupy mięśni. Ćwiczysz razem z prowadzącym w zaciszu swojego domu, słuchając dokładnych instrukcji co do poprawności wykonywanych ćwiczeń i motywacyjnych okrzyków. Możesz wykonywać cały plan treningowy proponowany przez dany kanał TV czy portal społecznościowy. Nie zastąpi to ćwiczeń w plenerze czy w grupie, ale poprawi twoją wydajność i, miejmy nadzieję, zachęci do dalszej aktywności. Wysiłek fizyczny powoduje bowiem wytwarzanie w organizmie endorfin, czyli daje poczucie szczęścia.

Jak sobie radzić, już wiesz. Teraz czas na wprowadzenie tych reguł w życie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz